Pralka

Futrzaku – specjalnie dla Ciebie z życzeniami samych niezwykłych – zwykłych rzeczy w życiu : )

Pralka – oto wynalazek. Na miarę wieku dwudziestego. Rzecz to przydatna i prosta w obsłudze. Lecz jak się okazuje – nie dla każdego. W środku jest bęben, co się kręci, wiruje, i wszystko dokładnie wypierze. Poza tym kilka niedużych pojemniczków, z których pralka proszek – i nie tylko – sama sobie bierze. Trzeba je tylko wcześniej napełnić – ot, filozofia cała. Wcisnąć przycisk i pozwolić by resztę pralka już wykonała.
Proste to niby, lecz nie dla każdego – są tacy, dla których rzeczy przyziemne bywają najbardziej tajemne.
Pewnego razu był sobie Futrzak – całkiem bystry. Schludny i czysty. Jak już się do czegoś zabierał to starannie. Czasami tylko w obłokach bujał. Życie wiódł spokojne i zaplanowane. Ale od czasu do czasu stawał przed wyzwaniem, które w nerwowość go wprowadzało. Bo oto znowu zrobić trzeba pranie, a pranie zawsze go stresowało. Pralkę posiadał, a jakże, wrzucał więc do niej brudne ubrania. Potem nasypywał w odpowiednie miejsce odpowiednią ilość proszku do prania. Program nastawiał, włączał – i gotowe!!! Hmm, ale teraz dopiero … Futrzak drapał się po głowie. Wgapiał się w zegar, minuty liczył, pralkę wciąż obserwował. A kiedy minęło dwanaście minut, znienacka podskakiwał. I w tej samej chwili w wielkim pośpiechu do pralki swej doskakiwał. Szybko i zestresowany do granic – przeklinając wiecznie brudzące się ubrania – wlewał do pralki z wielkim skupieniem płyn do płukania. A potem oddalał się trochę niepewnie, żeby w końcu ze spokojem, móc usiąść w fotelu i czekać w pokoju na koniec prania. Pot z czoła ocierał, oddychał głęboko, czasami nawet przymknął oko. Wreszcie mógł oddech złapać. Po głowie przestawał się nerwowo drapać. I tylko jedna myśl powodowała nerwowe powiek drganie – że za dni kilka znów będzie musiał zrobić kolejne pranie.
Pralka to wynalazek na miarę wieku dwudziestego. Wrzucasz wszystko do środka i włączasz – nic prostszego. Lecz założę się, że chociaż nigdy się o tym nie dowiedziecie, jest więcej takich jak Futrzak na tym świecie. Takich, dla których pranie, to prawdziwe wyzwanie. A skoro tyle ich kosztuje zrobienie prania to czy są gotowi na inne wyzwania – trudniejsze – jakie szykuje dla nich życie?
Ale prawda jest taka, że wszyscy ciągle się czegoś uczymy, chociaż przyznawać się do tego nie lubimy. Więc kiedy tak stoicie nad swoimi pralkami i spokojnie napełniacie je brudami, zastanówcie się czasami – ile dla Was jest jeszcze rzeczy tajemnych na świecie, o których nic kompletnie nie wiecie. Wszystkim nam zdarza się w życiu pogubić i zatęsknić za … przejrzystą instrukcją obsługi.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *